Pierwszy kredyt zawsze najlepszy – Swoją przygodę z kredytami zaczęłam już wieku 18 lat, zaraz po otrzymaniu dowodu osobistego. Wtedy myślałam, że jak jestem dorosła to mogę wszystko robić tak jak moi starsi znajomi czy rodzice. Miałam mnóstwo marzeń -ale praca moja niestety nie sypała kokosami. Zawsze brakowało na moje przyjemności. Mimo, że miałam ich dużo to chciałam na bieżąco realizować bo w końcu życie jest krótkie.

Pierwszy kredyt zawsze najlepszy

W sumie teraz mogę przyznać szczerze, że słowo kredyt w tamtych czasach nie było dla mnie aż tak do końca zrozumiałe. Ale sama chęć, że mam go była dla mnie ekscytująca. Nie tak łatwo otrzymać pomoc finansową, zawsze to się wiąże z kosztami za jej udzielenie. Nic w tych czasach nie ma za darmo. Idąc do banku w sumie to wstydziłam się, jak się zachować , co powiedzieć. Ale w końcu byłam bardzo rozgarniętą dziewczyna po liceum.

Swój pierwszy kredyt otrzymałam na kwotę 2000 zł- ogromna kwota. Pierwsze co to poszłam na zakupy i kupowałam wszystko na co miałam ochotę. Warunki kredytu były bardzo atrakcyjne, dla wielu młodych osób lub dla osób co pierwszy raz biorą taką pożyczkę są dobre warunki, oprocentowanie 0 % i 10 rat- ja akurat trafiłam na taką, ale nie ukrywam zrobiłam ranking porównania wśród kilku instytucji.  I kolejny plus to to, że zawsze można szybciej spłacić.

Pani w banku była bardzo miła, wszystko mi wyjaśniła, opisała, dała telefon kontaktowy w razie pytań. Od teraz jest to mój osobisty doradca do którego idę nawet jak jestem w okolicy na kawę. W ten sposób nawiązujemy nowe znajomości, bo warto mieć w każdej dziedzinie kogoś sprawdzonego. Dziś 6-ty kredyt to był już hipoteczny na zakup domu. Dostałam go bez problemu , moja historia kredytowa była tak wspaniała, że bez wahania czy dłuższego czekania dostałam pozytywna decyzję. Jestem zadowolona, że są instytucje lub może inaczej ludzie, którzy potrafią od serca doradzić za jak najmniejsze pieniądze. Mam na myśli odsetki od kredytu- czyli koszty , które są nieuniknione.

W wieku 26 lat, dalej jestem młodą osobą, ale dla wielu podziwianą, że w tym wieku już tyle mam. Wszystko za sprawą dobrej organizacji, chęci i trochę odwagi. Jakbyśmy się wszystkiego bali to byśmy nie pili szampana:)